Nie będzie miał dla niej litości
Tomasz niespodziewanie pojawia się pod drzwiami Magdy. Po chwili namysłu dziewczyna wpuszcza go do mieszkania.
Początkowo opanowany mężczyzna szybko wybucha, zarzucając Zwoleńskiej, że to ona zniszczyła mu życie. Bierze przerażoną ukochaną na celownik pistoletu i każe zadzwonić do Krzysztofa.