"Azja Express" odcinek 8 - jak poradzili sobie uczestnicy?
Wszyscy ochoczo zabrali się za wykonywanie poleceń z listy. Najwięcej problemów sprawiło zadanie z wymienieniem się spodni. Jak się okazało, przekonanie lokalnych mieszkańców do zamiany garderoby wymagało ogromnego samozaparcia oraz umiejętności komunikacyjnych. Dodatkowo niektórzy uczestnicy napotkali się z kłopotami, których w ogóle się nie spodziewali. Iza Miko wyznała Leszkowi Stankowi, że na ten etap wyprawy... nie ubrała bielizny. Z kolei Pascal miał nadzieję, że tancerz nie pozbędzie się pożyczonych od niego spodni.
W czasie, gdy inni uczestnicy rozpoczynali wykonywanie misji, Renata i Weronika cieszyły się ciepłym posiłkiem spożywanym w przepięknej scenerii. Obie panie podziękowały sobie za udaną współpracę.
Pascal i Paweł dotarli do domu, w którym na werandzie wisiał hamak. Musieli wspólnie się w nim położyć na 10 minut. Zadanie okazało się bardzo przyjemne. Z poleceniem tym szybko uporali się również Leszek z Izą oraz Hanna z Łukaszem. Hamak odnalazły też Agnieszka i Marysia.
Michał i Ludwik świetnie odnaleźli się w roli kelnerów. Panowie profesjonalnie obsłużyli gości restauracji i stali się jej chwilową atrakcją. Agnieszka i Maria wymieniły się spodniami z młodą dziewczyną. Leszek i Iza wybrali jazdę ciągnikiem (podobnie jak Pascal i Paweł).
Jako pierwsi wszystkie zadania wykonali Michał z Ludwikiem. Para długo jednak nie umiała zorganizować transportu, co doprowadziło aktora do furii. Tymczasem Agnieszka i Marysia spotkały kierowcę, który... bardzo dobrze mówił po polsku, bowiem studiował w Lublinie.
Ostatecznie tuż przed metą znalazły się trzy pary. Drużyny do ostatnich metrów walczyły o zwycięstwo. Wygranymi tego etapu okazali się Paweł i Pascal.