Świetnie się bawi w Cannes
Mogłoby się wydawać, że *Arnold Schwarzenegger nie podniesie się już po ostatnich skandalach.* Dla polityki zrezygnował z aktorstwa, ale nowe stanowisko na dłuższą metę nie przyniosło mu ani szczęścia, ani satysfakcji. Potem na światło dzienne wyszedł jego romans z gospodynią domową i narodziny nieślubnego syna (więcej tutaj).
- To najgłupsza rzecz, jaką zrobiłem – mówił potem Schwarzenegger, przepraszając bliskich za wyrządzone im krzywdy.
66-letni aktor postanowił więc wrócić na ekrany. Hollywood powitało go z otwartymi ramionami, zasypując wręcz kolejnymi propozycjami, by dawna gwiazda ekranu mogła w glorii i chwale powrócić na sam szczyt.
Jeszcze w tym roku Schwarzenegger pojawi się w trzeciej części „Niezniszczalnych”, a w planach ma także kolejną część „Terminatora” i... „Conana”.
Nie ma się co dziwić, że aktor chętnie rzucił się w wir pracy, bo – jak wynika ze zdjęć zrobionych ostatnio przez fotoreporterów – wciąż jest w doskonałej formie. Na czole dawnego Mistera Universe może i pojawiło się kilka nowych zmarszczek, ale czy dla fanów ma to faktycznie jakiekolwiek znaczenie?
Schwarzenegger odpuszczać nie zamierza, dba o kondycję, starannie dobiera dietę (więcej tutaj), by jak najdłuższej zachować sprawność. I dobrze robi, bo na jego miejsce w Hollywood wciąż czyha wielu chętnych... w tym i jego syn, Patrick Schwarzenegger, nieśmiało stawiający pierwsze kroki w show-biznesie (więcej tutaj).
Zobacz jak lekko podstarzały już twardziel pręży muskuły i rozjeżdża ulice francuskiego Cannes wielkim pojazdem bojowym.