Najważniejsze są zdjęcia
Producenci filmu olbrzymi nacisk położyli na jego wizualny aspekt - czyli zdjęcia. Inspiracją dla operatora była „Infiltracja” Martina Scorsese.
Okres przygotowań do filmu był bardzo długi – wyjaśnia producent. Dobór kostiumów, scenografii, a także oświetlenia nigdy nie był przypadkowy. Wszystko tworzy całość i skutkuje spójnością wizualną oraz dużym, wyczuwalnym napięciem w każdej ze scen.
Jesteśmy pewni, że dzięki pracy operatora i całej, świetnej ekipy, film będzie spełniał oczekiwania nawet najbardziej wymagających widzów.