Anna Przybylska na planie serialu ''Złotopolscy''
Publiczność ceniła nie tylko talent Przybylskiej, ale także jej nieprzeciętną urodę. Duże oczy, zmysłowe usta i filigranowa figura - dla wielu była ideałem urody. Nic dziwnego, że regularnie wygrywała rankingi na najpiękniejszą i najseksowniejszą polską aktorkę. Choć kiedy zaczynała, nie spodziewała się, że podbije serca aż tylu osób.
Sama nie zabiegała szczególnie o popularność. Sporadycznie pojawiała się publicznie. Nie chciała lansować się na siłę w blasku fleszy.
- Swojego dorobku staram się nie rozmieniać bywając na salonach i robiąc rzeczy w mojej opinii mniej ważne - zapewniła w jednym z wywiadów.