Niedawno pojawiła się na deskach teatru w spektaklu „Siostrunie”. Choć więcej emocji wzbudził jej kostium zakonnicy niż umiejętności aktorskie, to Szwed nie zamierza się tym przejmować i wciąż grać.

Jednak dla imprezy z okazji nowej kolekcji butów zrobiła wyjątek. Na tę okazję aktorka wybrała krótką miętową sukienkę. Prosty fason i lekko rozkloszowany dół kreacji podkreśliły jej szczupłą sylwetkę. Nawet zapinane na kostce szpilki nie skróciły zgrabnych nóg. Zrezygnowanie z biżuterii okazało się strzałem w dziesiątkę. Jedynym dodatkiem była niewielka torebka.

Delikatny makijaż, lekko pofalowane włosy i piękny uśmiech dodały Oli dziewczęcego uroku.

Jak wam się podoba letnia stylizacja Aleksandry Szwed?