Sharon Tate na planie filmowym
Manson podczas licznych przesłuchań często powtarzał, że jego nauki opierały się na piosenkach Beatlesów, które interpretował na własny sposób.
Interpretacje Mansona były tak niepokojące, że osoby prowadzące sprawę rozważały wezwanie na świadków samych Beatlesów, by wyjaśnili słowa swych utworów.