3. Najlepsi z najlepszych
Naszym zdaniem jeden z najlepszych filmów amerykańskich tego typu. Świetnie wyreżyserowane walki, kapitalna muzyka i całkiem niezłe aktorstwo Erica Robertsa i Chrisa Penna.
Pamiętacie tę kultową scenę, kiedy reprezentacja Korei ćwiczyła pod wodospadem?
Za kilka miesięcy mają się odbyć mistrzostwa świata w karate. Stany Zjednoczone muszą wystawić pięcioosobową drużynę. Odbywają się więc eliminacje.
Zakwalifikowani zostają: Alex, Tommy, Virgil, Sonny i Travis. Mimo że zupełnie się od siebie różnią i charakterami, i podejściem do życia, to udaje im się znaleźć wspólny język, a nawet zaprzyjaźnić.
Pod okiem trenera Couzo i psychologa Wade szykują się do walki życia, którą rozegrają w trakcie turnieju z drużyna z Korei.