Wbrew rodzinie
Zanim trafiła na antenę TVP, przez wiele lat była tancerką. Decyzję o zdawaniu do szkoły baletowej podjęła sama. Najbliżsi wcale jej do tego nie zachęcali. Ba! Mieli wręcz nadzieje, że Nina nie zostanie przyjęta. Chcieli bowiem, by została lekarką.
Gdy okazało się, że jednak się dostała, babcia nie odzywała się do niej przez blisko dekadę.
Po szkole zaczęła tańczyć w zespole cygańskim Roma. Była jedyną Polką w tej grupie. Rozpoczęła też przygodę z telewizją, występując w serialu "07 zgłoś się".