"Taniec z gwiazdami": Rafał Jonkisz zrezygnuje z dalszego udziału w programie?

Rafał Jonkisz wciąż odcina kupony od zdobytej niedawno popularności i chce jak najlepiej wykorzystać swoje tzw. "pięć minut sławy". To m.in. dlatego wiruje na parkiecie w 5. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Choć coraz lepiej radzi sobie z krokami, jego dalszy udział w programie Polsatu stanął pod znakiem zapytania. Młody sportowiec opublikował na Facebooku niepokojący wpis, w którym przyznał się do kłopotów zdrowotnych.

- Witajcie Kochani... Od rana nie mam najlepszych wiadomości. Nie spałem całą noc, odwiedziłem aptekę, miałem dreszcze, strasznie boli mnie ucho i boję się, że tym razem to coś poważnego. Jakub Kucner - mój współlokator ratował mnie w nocy, za co mu jestem bardzo wdzięczny. (...) Zaraz jadę do lekarza i ten zadecyduje, czy będę mógł jutro pojawić się na parkiecie w programie na żywo. Nawet jakbym miał zrezygnować z dalszego udziału w show, to świat się nie skończy. Zdrowie jest najważniejsze. Walerija Żurawlewa zrozumie i Wy pewnie też. To ostateczność, ale też zaczynam to brać pod uwagę. Tyle tygodni przygotowań, morderczych treningów i to wszystko może przekreślić w jednej sekundzie choroba. Wstaję, idę walczyć i zobaczymy co da się zrobić.... Ostatnio mam wszystko pod górkę, ale się nie poddaje. Nawet przeciwności losu nie powinny nas pokonać i złamać. (...) Nie w taki sposób chcę odpaść z programu - pokonany przez chorobę. Chcę stoczyć walkę na parkiecie z kimś, kto okaże się ode mnie lepszy, ale nie
tak bez walki. Dlaczego akurat teraz tak musiało się stać... - napisał (zachowano oryginalną pisownię).

Fani mistera od razu zasypali go życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia. Znaleźli się jednak i tacy, którzy zarzucili 19-latkowi, że usiłuje uzyskać głosy widzów, wzbudzając w nich litość. Jonkisz postanowił jednak od razu zareagować i wyjaśnić:

- Nikogo o SMS nie proszę, jak ktoś chce, to wysyła. Nie życzę Ci nigdy takiego bólu ucha i tego co przechodziłem w nocy - dodał (zachowano oryginalną pisownię).

Po kilku godzinach Rafał opublikował kolejnego posta, w którym uspokoił wszystkich fanów swojego tanecznego talentu. Stwierdził, że nadal walczy z uciążliwą chorobą, ale zrobi wszystko, aby w piątkowy wieczór jak najlepiej wypaść na telewizyjnym parkiecie. Oby tylko nie powtórzył błędu Cleo, która w poprzedniej edycji show zbagatelizowała zmęczenie i kontuzje, w wyniku czego po jednym z odcinków "Tańca z gwiazdami" trafiła do szpitala *(więcej na ten temat przeczytacie tutaj: Cleo trafiła do szpitala)
*.