Tuż po świętach wielkanocnych słuchacze Radia Maryja mieli problem z odbiorem sygnału. KRRiT stwierdziła, że źródło zakłóceń znajduje się za granicą. Rozgłośnia rozwiązała już problem, niemniej jednak Tadeusz Rydzyk obawia się najgorszego. "Obserwujcie, czy Radio Maryja dalej istnieje" - uczulił zakonnik.