Andrzej Seweryn był gościem programu Moniki Olejnik. Dziennikarka zapytała go o czas, kiedy został aresztowany za rozrzucanie ulotek. "Nikt mnie nie bił, jadłem lepiej niż na wolności", mówił aktor. Dodał jednak, że wtedy po raz pierwszy w życiu doświadczył "kłamstwa i zdrady".