Telewizja Republika zalicza wpadkę za wpadką. Jedna z nich przydarzyła się w środę 10 kwietnia w programie "Jedziemy", który prowadzi Michał Rachoń. W pewnym momencie przez trzy minuty nie dało się usłyszeć, co kto mówi, bowiem nakładały się ze sobą dwie różne ścieżki dźwiękowe.