Jakiś czas temu, **Kamil Durczok**, prowadził **"Fakty po faktach"**, które wzbudziły dość duże interesowanie mediów. Niektóre portale sugerowały, że dziennikarz był pod wpływem alkoholu. Uzasadniały to dziwnym zachowaniem prowadzącego, który był wyjątkowo wesoły i chwilami trudny do zrozumienia. Teraz bohater afery kontratakuje i grozi pozwem **Rafałowi Ziemkiewiczowi**, który nazwał go swoim felietonie "urżniętym Kamilem Durczokiem"