jane seymour

Jane Seymour, dziewczyna Bonda z "Żyj i pozwól umrzeć" oraz serialowa "Doktor Quinn", jest już babcią, od niedawna znowu zakochaną. W ostatnim felietonie stwierdziła, że nigdy wcześniej nie doświadczała tak intensywnych wrażeń w sypialni jak teraz. Opisała tajemnicę swojego intymnego szczęścia.

Kto z nas nie słyszał o "Doktor Quinn"? Amerykańska produkcja telewizyjna, utrzymana w konwencji westernu, opowiadała o przygodach młodej lekarki, która zdecydowała się otworzyć praktykę w miasteczku Colorado Springs na Dzikim Zachodzie. Gwiazda serialu Jane Seymour od pewnego czasu stara się namówić stacje na realizację nowych odcinków "Doktor Quinn".

Jane Seymour to najlepszy przykład stwierdzenia, że wiek to tylko liczba. Patrząc na jej najnowsze zdjęcia, trudno uwierzyć, że gwiazda serialu "Doktor Quinn" skończyła 71 lat. Aktorka sprawia wrażenie, że czas się dla niej zatrzymał.

Jane Seymour niedawno skończyła 71 lat, ale wciąż zachwyca urodą. Na premierę filmu "Ruby's Choice" wybrała obłędną czerwoną kreację.

Gdy w niedzielne popołudnia telewizyjna Jedynka emitowała "Doktor Quinn", ulice pustoszały. Wcielająca się w tytułową bohaterkę Jane Seymour była wówczas u szczytu kariery. Dziś ma 71 lat i wygląda, jakby sfałszowała akt urodzenia.

Jane Seymour w lutym skończyła 70 lat i nieustannie udowadnia, że wiek to tylko liczba. Wciąż jest pełna klasy, elegancji i wdzięku. I wie, jak to pokazać!

Gdy w niedzielne popołudnia telewizyjna Jedynka emitowała "Doktor Quinn", polskie ulice pustoszały. Tytułową bohaterkę grała Jane Seymour, a przystojnego Byrona Sully'ego Joe Lando. Co ciekawe, przyjaźń, która zaczęła się na planie serialu, przetrwała do dziś.

Zgrabne nogi, smukłe ramiona, ładny dekolt... Aktorka ma prawie 66 lat, ale wygląda na znacznie młodszą i nadal jest piękna.