Przemiana Jana Pospieszalskiego, który kilkanaście lat temu hulaszcze życie muzyka zamienił na dziennikarstwo zaangażowane to fakt, do którego wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić. Nawet znajomi z dawnych czasów, którym bliżej było do Janka artysty niż prawicowego publicysty, pogodzili się z jego nową życiową drogą.