Piotr z "Rolnik szuka żony" został rolnikiem pod publikę? "On sam nawet nie chciał słyszeć o udziale w programie"
Skandale po zakończeniu programu "Rolnik szuka żony 4" nie cichną. Dziewczyna, która spotykała się przed emisją show z Piotrem, zdradziła intrygujące informacje o uczestniku. O czym powiedziała?
"Rolnik szuka żony" w czwartej edycji dostarczył widzom mnóstwo emocji. Piotr mimo tego, że nie był ulubieńcem telewidzów, to w ostateczności znalazł swoją jedyną miłość, Kasię. Aktualnie para spodziewa się dziecka i tworzą szczęśliwy związek.
I choć na randkach rozmowy się nie kleiły, a rolnik bardzo czesto milczał, to i tak padały poważne deklaracje. Zakochani zapowiadali, że mają względem siebie poważne plany i zamierzają pielęgnować uczucie, które ich połączyło. Wszystko wskazuje na to, że mówili prawdę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jest jednak jeden szczegół. "Fakt" ustalił, że do tego roku Piotr nie był rolnikiem. Ogólnopolski dziennik dotarł do informatorki, która umawiała się z uczestnikiem programu i wypowiedziała się na jego temat. - Jeszcze do niedawna rodzice Piotra mieli małe gospodarstwo. On sam nawet nie chciał słyszeć o udziale w "Rolnik szuka żony". Pracował jako ochroniarz.