Trwa ładowanie...

Paulina Krupińska w kombinezonie na ramówce TVN. Nie odstępowała swojego telewizyjnego partnera

Prowadząca "Dzień dobry TVN" zadała szyku na konferencji ramówkowej TVN. Paulina Krupińska znów postawiła na biel. Ostatnio prezenterka preferuje jasne kolory.

Paulina Krupińska na konferencji ramówkowej TVNPaulina Krupińska na konferencji ramówkowej TVNŹródło: AKPA, fot: AKPA
d3n6cuu
d3n6cuu

Paulina Krupińska już od 2,5 roku współprowadzi "Dzień dobry TVN" z Damianem Michałowskim. To właśnie z nim rozumie się bez słów, nic więc dziwnego, że telewizyjny partner nie odstępował jej na krok podczas jesiennej konferencji ramówkowej TVN.

Dawna modelka jak zwykle zachwyciła swoją stylizacją. Tym razem zdecydowała się na biały, prosty kombinezon ze sporym wycięciem. Dekolt nie był jednak odsłonięty, a pokryty cielistym materiałem, na którym okazale prezentowały się skośne, białe łączenia. To klasyczne wydanie znacznie różni się od kreacji Krupińskiej z Top Of The Top Sopot Festival, podczas którego również stawiała na jasne kolory.

Źródło: AKPA, AKPA
Paulina Krupińska na konferencji ramówkowej TVN

W najbliższym czasie Paulinę Krupińską co prawda nie czekają nowe zawodowe wyzwania, ale sporo będzie się działo w jej domu. Najstarsza pociecha prezenterki i Sebastiana Karpiela-Bułecki właśnie rozpoczyna szkolną edukację. Gwiazda TVN już zapowiedziała, że nie będzie wysyłać męża na wywiadówki.

d3n6cuu

- Pierwszy dzień szkoły jest na szczęście online, więc możemy być we dwójkę, ale to zawsze ja jestem tą osobą, która chodzi na wywiadówki. (...) On nie ma w ogóle do tego głowy. Pytam się "Sebastian, co było na wywiadówce?", a on "Nie wiem, jakieś głupoty gadali, były same kobiety, ja w ogóle nie wiem, o co im chodzi. Paula, zadzwoń do mamy Zosi i zapytaj" - zdradziła Krupińska.

Duże zmiany w TVN. Stacja nie ma najlepszej passy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3n6cuu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n6cuu