Trwa ładowanie...

Ojciec zabił córkę i targnął się na swoje życie. Nieoficjalnie: to uczestnik "Kuchennych rewolucji"

W sobotni poranek doszło do wielkiej tragedii. Ojciec zabił dziesięcioletnią córkę, po czym targnął się na swoje życie i zmarł w szpitalu. Jak nieoficjalnie podaje "Fakt", mężczyzna wraz z partnerką wzięli w ubiegłym roku udział w programie "Kuchenne rewolucje".

Do tragedii doszło w sobotę 21 stycznia nad ranemDo tragedii doszło w sobotę 21 stycznia nad ranemŹródło: EAST_NEWS, fot: Oleg Marusic/REPORTER
dgg6zgb
dgg6zgb

52-letni mężczyzna miał sam zadzwonić na numer alarmowy i powiedzieć o zabójstwie córki. Następnie targnął się na własne życie, wyskakując z okna mieszkania na 4. piętrze. Aleksander M. przeżył upadek i trafił do szpitala. Był na OIOM-ie, a jego stan określano jako ciężki. Zmarł po kilku godzinach.

Aleksander M. i jego partnerka wychowywali dwie córki. 10-letnią Igę i starszą o pięć lat Olę. "Fakt" rozmawiał z sąsiadem rodziny.

– W piątek widziałem sąsiada z Igą, podwoził ją do szkoły, to było ich oczko w głowie ta Igunia. To był normalny facet, opiekował się matką, która poważnie choruje na cukrzycę. Nie mogę w to uwierzyć... - mówił mężczyzna.

Według "Faktu" Aleksander M. wraz z partnerką wzięli udział w zeszłym roku w programie "Kuchenne rewolucje". Prowadzili mały osiedlowy lokal z pizzą i polską kuchnią. W tym odcinku Aleksander M. dał się poznać jako osoba niezwykle trudna, władcza i konfliktowa. Pracownicy lokalu mówili wprost, że jest agresywny wobec żony, którą wyzywa przy gościach i personelu.

dgg6zgb

Partnerka M. wyznała wtedy Gessler, że był czas, że bała się o siebie. - Kiedyś było inaczej, nie był taki nerwowy - powiedziała prowadzącej. Kucharka powiedziała o niej: - Jest bardzo zniszczona przez kogoś, kogo bardzo kocha, całkowicie mu się poddała.

Magda Gessler zrobiła wtedy rewolucję pod warunkiem, że właściciel nie będzie obecny. Nie było go nawet na pokazowej kolacji.

Mieszkańcy miasta składają kondolencje matce zabitej dziewczynki pod postami restauracji. Prezydent miasta napisał na Facebooku: "Nie mogę uwierzyć, że TO mogło wydarzyć. Łączę się w bólu z tymi, którzy zostali bezpośrednio dotknięci tą tragedią".

GDZIE SZUKAĆ POMOCY?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dgg6zgb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgg6zgb