TVP musi naprawdę kochać Edytę Górniak. Całe show tylko dla niej
Edyta Górniak idzie w ślady Mariah Carey. To będzie pierwszy taki świąteczny występ telewizyjny w Polsce. Koncert organizuje TVP, która słynie z tego, że rozpieszcza swoją pupilkę. Czy znowu dostanie trzy garderoby i sztab ludzi na posyłki?
TVP szykuje bożonarodzeniowy koncert, którego jedyną gwiazdą ma być Edyta Górniak. To rzecz bez precedensu, bo do tej pory takie świąteczne imprezy polskie stacje organizowały z udziałem wielu artystów. Diwa może wzorować się chociażby na Mariah Carey, która regularnie daje gwiazdkowe show. Ich gwoździem jest oczywiście utwór "All I Want For Christmas Is You".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Górniak odleciała. Jej wypowiedzi wprawiają w osłupienie
Koncert jest wielkim wyzwaniem dla Edyty Góniak, ale na pewno może liczyć na to, że ptasiego mleka jej nie zabraknie. TVP potrafi zadbać o swoją stałą współpracowniczkę i największą gwiazdę. Według informacji Pudelka, za udział w ośmiu odcinkach "Rytmów Dwójki", zainkasowała 400 tys. zł. Do tego dostała aż trzy garderoby, samochód z kierowcą do dyspozycji całą dobę i dziewięcioosobową ekipę gotową spełnić każde życzenie wokalistki. Ona sama bardzo ceni sobie tę troskę.
- Pomagają mi, dbają o mnie. Gdy byłam chora, jedna osoba szła po jeden lek, druga po drugi, do innego lekarza. Wszyscy się dostosowali do tego, żeby nie było klimatyzacji, mimo że było duszno i gorąco. Wszystko przekłada się na jakość i to jest dla mnie bardzo cenne - wyznała w rozmowie z Plejadą.
Można się spodziewać, że tym razem Edyta Górniak będzie zaopiekowana wcale nie gorzej, co przełoży się na efekt artystyczny. Jak informują Wirtualne Media, piosenkarka zaśpiewa zestaw popowych hitów świątecznych oraz polskie kolędy. Koncert zostanie zarejestrowany w studio ATM w połowie listopada. Dokładna data emisji show nie jest jeszcze znana.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.