Cezary Grochot zniknął z "Faktów". Co dzieje się z reporterem?
Cezary Grochot jest związany z TVN-em od 1997 r. Od kilku miesięcy nie pojawiają się żadne materiały od reportera. Dlaczego zniknął z pracy?
W ostatnim czasie wielu dziennikarzy Polsatu czy TVN rozstawało się z tymi prywatnymi stacjami, by dołączyć do nowego zespołu TVP Info. W styczniu Wirtualne Media pisały o transferze Patryka Kaźmierczaka i Magdaleny Fusiek, którzy spędzili kilkanaście lat w TVN-ie. Wcześniej do ekipy publicznego nadawcy przeszedł od lat kojarzony z TVN Zbigniew Łuczyński - najpierw prowadził "19.30", a od niedawna nowy program "Reporterzy". Z dużych transferów nie sposób nie wspomnieć o Pawle Płusce, wieloletnim reporterze "Faktów", którzy został kierownikiem głównego programu informacyjnego TVP.
W ostatnim czasie w "Faktach" przestały pojawiać się materiały przygotowywane przez Cezarego Grochota. Widzowie mogą go kojarzyć przede wszystkim z zagranicznych relacji. Czy i on przechodzi do TVP? Wirtualne Media wskazują na inny powód.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy o zmiany w TVP. Skrajne opinie Polaków
Cezary Grochot zniknął z "Faktów"
Jak podają Wirtualne Media, ostatni materiał Cezarego Grochota na portalu TVN24 pochodzi z końca września ubiegłego roku - dotyczył on topniejącej Antarktydy.
Zaznaczają też, że telefon służbowy dziennikarza od jakiegoś czasu milczy, a sam Grochot nie pojawia się w siedzibie redakcji na Wiertniczej. Na Twitterze jego ostatnia aktywność jest z początku stycznia, a na Instagramie - z grudnia. Wcześniej jednak nie był tam przesadnie aktywny.
"Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że podobnie może być z Grochotem, który nie został zwolniony, ani nie zrezygnował z pracy, tylko musi podreperować zdrowie" - czytamy w serwisie.
Na stronie "Faktów" cały czas widnieje nota biograficzna Grochota. Przeczytać w niej można, że był pierwszym dziennikarzem z Polski, który w 2011 r. dotarł do zniszczonych trzęsieniem ziemi i tsunami regionów Japonii i w okolice elektrowni atomowej w Fukushimie. Grochot ma na swoim koncie relacje z norweskiej Utoyi, gdzie doszło do krwawej strzelaniny czy z Paryża po zamachach terrorystycznych w 2015 r.
"Z kamerą odwiedził kilkadziesiąt państw. Był między innymi u Dalajlamy przed olimpiadą w Pekinie, spotkał się z rodziną Baracka Obamy w Kenii przed wyborami prezydenckimi w 2008 roku, relacjonował pierwsze demokratyczne wybory w Kongo" - piszą.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: