Trudno w to uwierzyć, ale najsłynniejsza świąteczna komedia w historii kina – „Kevin sam w domu” – obchodzi w tym roku okrągłe 25. urodziny. Dokładnie 10 listopada 1990 roku na wielki ekran trafiła przebojowa produkcja Chrisa Columbusa, opowiadająca historię rezolutnego ośmiolatka, który w pojedynkę rozprawia się z dwójką niezbyt rozgarniętych rabusiów.