Hugh Hefner nie próżnuje. Choć doświadczenia poprzednich, nieudanych małżeństw i licznych romansów, mogłyby go odwieść od stałych związków, szef "Playboya" oświadczył się swojej kolejnej partnerce. I oczywiście nie byłby sobą, gdyby na przyszłą żonę nie wybrał młodszego o 60 lat "króliczka"!