W ostatnim odcinku "Kuby Wojewódzkiego" pojawili się Janusz Gajos oraz Czesław Mozil z CeZikiem. Co ciekawe, Kuba Wojewódzki w niczym nie przypominał głośnego i kontrowersyjnego prowadzącego, jakim zwykle jest. Z uwagą i szacunkiem słuchał swojego gościa. Co więcej, dawał mu dojść do słowa a nawet dokończyć zdania.