małgorzata ohme

- Może niektórzy z nas nie mają zasobów, aby budować jeden związek na całe życie? - zastanawia się na łamach kolorowego magazynu Małgorzata Ohme. Psycholożka i była prezenterka "Dzień Dobry TVN" promuje nowy zawodowy projekt, odsłaniając kulisy swojego nieidealnego życia.

W drugiej połowie czerwca dowiedzieliśmy się, że z "Dzień Dobry TVN" żegna się aż pięciu prowadzących, a Filip Chajzer "bierze urlop od telewizji". Wygląda na to, że zwolnienia mogły być reakcją na niepokojące wyniki oglądalności.

W "Dzień Dobry TVN" letnie porządki wymiotły z programu pięciu prowadzących. Wśród zwolnionych nie ma Filipa Chajzera. Ale niezależnie od tych wieści, prezenter jest w fantastycznym nastroju. Był na zakupach i sprawił sobie coś ekstra.

Z sześciu par dotychczasowych prowadzących program "Dzień Dobry TVN" jesienią na wizję wrócą tylko trzy. Władze TVN zafundowały zarówno prezenterom, jak i widzom prawdziwą rewolucję. Filip Chajzer, którego dalsze losy także stoją pod znakiem zapytania, zdradził, jakie zawodowe plany ma jego redakcyjna partnerka.

Nagle redakcja "Dzień dobry TVN" poinformowała o rozstaniu aż z piątką prowadzących. Widzowie programu nie kryją swojego rozczarowania.

Filip Chajzer w związku z poważnymi problemami ze zdrowiem zniknął z grafiku prowadzących "Dzień dobry TVN". Zastąpiła go Ewa Drzyzga. Co dalej?

Joanna Racewicz narobiła zamieszania, pozując "na ściance" przed pokazem Deni Cler. W towarzystwie Małgorzaty Ohme czuła się bardzo swobodnie. Panie nawet zdecydowały się na soczysty pocałunek na czerwonym dywanie. Teraz dziennikarka odniosła się do sytuacji na swoim instagramowym profilu.

W piątkowym "Dzień Dobry TVN" atmosfera mocno zgęstniała. Zaiskrzyło między Małgorzatą Ohme a Andrzejem Polanem, który był szefem telewizyjnej kuchni. Doszło do dwóch nieprzyjemnych interakcji.

Godzinę przed końcem wtorkowego wydania "Dzień dobry TVN" widzowie usłyszeli, że Filip Chajzer tego dnia już nie pojawi się na ekranie, mimo że to był dzień jego dyżuru z Małgorzatą Ohme i od 8:00 był widoczny na ekranie. Prezenterka wyjaśniła, co się stało.

Małgorzata Rozenek spełniła swoje zawodowe marzenie, dołączając do grona prowadzących "Dzień Dobry TVN". Jak się okazuje, marzenia widzów - niekoniecznie. Wzbudza skrajne emocje, co ostatnio skomentowały koleżanki z programu.

Prezenterka "Dzień dobry TVN" należy do bardzo kochliwych osób. Blisko dwa lata temu w jej życiu pojawiła się nowa miłość. Dziś są już narzeczonymi. Małgorzata Ohme zdradziła, jak doszło do zaręczyn.

Filip Chajzer tak zapomniał się podczas zabawy w studio, że wpadł na Małgorzatę Ohme, a ta straciła równowagę.

Program na żywo rządzi się swoimi prawami, a prowadzący działają nieraz w stresie i pod dużą presją czasu. O wpadkę nietrudno. Czasem wystarczy o jedno słowo, jeden komentarz za dużo i zgrzyt gotowy. W studio "Dzień Dobry TVN" znów zrobiło się niezręcznie.

Małgorzata Ohme podzieliła się z widzami wspomnieniami o mamie. Choć od śmierci rodzicielki minęły już dwa lata, prezenterka wciąż nie potrafi pogodzić się z jej odejściem. - Byłam przekonana, że mama będzie żyć wiecznie - przyznała z żalem.

Filip Chajzer najwyraźniej wziął sobie do serca "dzień drzemki w pracy". Przynajmniej tak stwierdziła Małgorzata Ohme, która musiała ostatnie wydanie sniadaniówki rozpocząć sama. Prezenter zaś musiał wybrnąć z sytuacji.

Małgorzata Ohme chciała poprawić swój wygląd, a w efekcie przez tydzień musiała zrezygnować z występów na wizji. Prezenterka "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o nieudanym zabiegu medycyny estetycznej.

Małgorzata Ohme opublikowała ostatnio fotografię, na której prezentuje się w nieco zaskakującym wydaniu. Zmęczona twarz, smutny wzrok - czy aż tak zmieniła się dotychczas pełna radości i wdzięku dziennikarka?

Małgorzata Ohme w swoim najnowszym poście na Instagramie pokazała, jak spędziła święta Bożego Narodzenia. Okazało się, że towarzyszył jej m.in. były mąż Rafał. Internauci są zachwyceni tym widokiem i przy okazji entuzjastycznie odnieśli się do pomysłu psycholożki i prezenterki.

Do tej nietypowej sytuacji doszło podczas śniadaniowego programu. Policjantki podeszły do prowadzących i oznajmiły, że Filip i Małgorzata pójdą z nimi. Dziennikarze byli zdezorientowani. Nie wiedzieli, co się dzieje.

Marzena Rogalska przyznała niedawno, że po odejściu z TVP może przebierać w ofertach pracy. Czy jedną z nich złożyło dziennikarce TVN? "Super Express" potwierdza te doniesienia i ujawnia, komu może zaszkodzić transfer Rogalskiej.