"Seks w wielkim mieście": Kim Cattrall przed laty cudem uniknęła śmierci

O tym, że chce występować na scenie i przed kamerami zdecydowała pod wpływem obejrzanej na deskach londyńskiego West Endu inscenizacji sztuki Oskara Wilde'a.

Niemal natychmiast przystąpiła do realizacji marzenia, zapisując się na kurs do London Academy of Music and Dramatic Arts. Naukę kontynuowała za oceanem w kanadyjskiej Banff School of Fine Arts, a od 1972 roku w nowojorskiej American Academy of Dramatic Arts.

Niedługo później zadebiutowała w pierwszej roli w filmie "Rosebud".

Przez kolejne dwie dekady kariery wystąpiła w wielu produkcjach filmowych i telewizyjnych, nie rezygnując jednocześnie z występów na scenie. Niejednokrotnie pojawiała się u boku gwiazd i pracowała pod okiem znanych reżyserów.

Obsadzana była głównie w rolach ponętnych bohaterek. Znalazła się w gronie najpiękniejszych aktorek, trafiając na długi czas na listy najseksowniejszych ekranowych piękności. Nie ma co się jednak dziwić, Kim bardzo dba o to, by wyglądać doskonale w każdym calu.

- Co tu dużo gadać, dbam o siebie... Pilnuję się przy stole, gimnastykuję się, unikam stresu. Na diecie jestem już blisko 40 lat, od 1974 roku. Zawsze się pilnowałam, by nie przytyć. Pomagały w tym ćwiczenia gimnastyczne, ale im człowiek ma więcej lat, tym bardziej musi zwracać na to uwagę - przyznała w wywiadzie dla magazynu "Woman & Home".

W latach 80. pojawiła się w kilku cieszących się sympatią widzów filmach, takich jak: "Akademia Policyjna", "Wielka draka w chińskiej dzielnicy", "Manekin", "Maskarada" czy "Powrót muszkieterów".

Miała okazję wystąpić u boku gwiazd. Grała m.in. z Morganem Freemanem, Melanie Griffith, Christopherem Reeve'em i Tomem Hanksem.

Dopiero kolejna dekada okazała się przełomowa w karierze, przynosząc jej rolę życia.

Przełomowy okazał się dla niej 1998 rok. To wtedy otrzymała propozycję występu w debiutującym na ekranie serialu, który wywołał prawdziwą rewolucję obyczajową. "Seks w wielkim mieście" przedstawiał losy czwórki pięknych, a zarazem niezależnych kobiet, które nie bały się rozmawiać o swojej erotyczności i czerpać przyjemności z seksu.

- Ta produkcja pokazuje, jak to jest być kobietą. Na ekranie robimy rzeczy, o których ludzie myślą i marzą, ale nie mówią głośno.

To właśnie Kim przypadła w udziale rola najbardziej bezpruderyjnej z bohaterek. Grana przez nią Samatha zmieniała mężczyzn jak rękawiczki. Fani określali ją mianem chodzącego podręcznika Kamasutry - nie było pozycji, której by nie wypróbowała.

Gdy Cattrall rozpoczęła pracę na planie serialu, miała 42 lata. Chociaż u jej boku występowały młodsze koleżanki, to ona najczęściej pojawiała się na ekranie nago. Udowodniła, że w każdym wieku można wyglądać znakomicie. Nic dziwnego, że jej seksowna zdjęcia pojawiały się na okładkach wielu magazynów dla panów.

Niestety, rola w telewizyjnym hicie nie tylko przyniosła jej popularność, ale i przysporzyła kłopotów w życiu prywatnym. Wielu mężczyzn oczekiwało, że aktorka poza planem będzie równie otwarta na erotyczne przygody.

- Nie jestem ekspertką od seksu, ale w przeszłości czułam, że znajduję się pod sporą presją z powodu postaci, które grałam – tłumaczyła.

Dodała także, że po latach rozczarowań udało jej się w końcu osiągnąć satysfakcję z życia erotycznego.

- Wszystko zmieniło się w moim życiu, kiedy osiągnęłam satysfakcję z uprawiania seksu. Przez wiele lat byłam tego pozbawiona, aż w końcu spotkałam partnera, który był czuły i potrafił słuchać.

Aktorka aż trzykrotnie stawała na ślubnym kobiercu. Małżeństwo z Larrym Davisem zostało anulowane po dwóch latach. W latach 80. związana była z Andre J. Lysonem, z którym przez pewien czas mieszkała w Niemczech.

Gdy pod koniec kolejnej dekady jej drogi zbiegły się z jazzowym basistą, Markiem Levinsonem, wydawało się, że nic ich nie rozłączy. Stało się jednak inaczej i para rozstała się w 2004 roku.

Zanim się rozwiedli napisali razem książkę "Satysfakcja. Sztuka Kobiecego orgazmu". Kilka lat później Kim sama wydała kolejną publikację pt. "Inteligencja seksualna".

W jednym z wywiadów aktorka zdradziła, że obecnie woli spotykać się z młodszymi od siebie partnerami.

- Chodzę na randki. Teraz jednak umawiam się z młodszymi facetami. Ktoś powiedział mi, że faceci tuż po dwudziestce i kobiety po czterdziestce są na tym samym, najwyższym poziomie seksualnym.

Przez długi czas aktorka ukrywała, że przed laty cudem uniknęła śmierci. Miała być jedną z pasażerek lotu 103 linii Pan Am.

Samolot rozbił się w Lockerbie w Szkocji, po tym jak na pokładzie terroryści zdetonowali ładunek wybuchowy. Zginęło wówczas ponad 250 osób.

Kim nie mogła się pozbierać po tym, co się stało. Dziękowała opatrzności, że w ostatniej chwili zrezygnowała z wyjazdu, by dłużej zostać w Londynie.

Od tego czasu przewartościowała swoje priorytety, stara się nie patrzeć za siebie i brać z życia pełnymi garściami.

W sierpniu Cattrall świętować będzie 58 urodziny. Ostatnim czasie praktycznie zniknęła z ekranów. Jak twierdzi, nie jest już tak mile widziana jak kiedyś. A wszystko z powodu wieku.

- Uważam, że moje rówieśniczki mają wiele do powiedzenia, jednak show-biznes w większości przypadków zupełnie nas ignoruje - żaliła się w jednym z wywiadów.

Chociaż Kim wciąż pochwalić się może zgrabną figurą, czas coraz bardziej odciska swoje piętno na jej twarzy. Gwiazda zapewnia jednak, że nie ma zamiaru poddać się zabiegom chirurgicznym, by poprawić urodę. Nie zrobi tego nawet dla roli.

- Nie jestem Barbie, nie zostałam stworzona przez Mattel. Jestem z krwi i kości i trzeba się do tego przyzwyczaić. Nie zamierzam przekształcić się w Jokera z "Batmana", by zdobyć pracę. Trudno jest się starzeć, szczególnie dla atrakcyjnej kobiety, dla której wygląd był ważnym atutem, ale trzeba mieć odpowiednią perspektywę - zapewnia.

Aktorka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zdecydowała się wyprodukować nowy serial. "Sensitive Skin" przedstawiać będzie losy kobiety, która przechodzi kryzys wieku średniego. W główną rolę wcieli się oczywiście Cattrall.

Jak widać gwiazda świetnie sobie radzi i to bez pomocy wielkich wytwórni filmowych.