Anna Karczmarczyk odeszła z "Na dobre i na złe". Jej bohaterka, Ola Pietrzak, musi zniknąć

Na instagramowym profilu Karczmarczyk znalazł się wpis, w którym dała znać o odejściu z "Na dobre i na złe" i podziękowała ekipie oraz widzom za wspólne chwile. "Dzisiaj po kilku latach wspólnej pracy żegnam się z serialem 'Na dobre i na złe'! Ola Pietrzak miała niesamowite życie i bardzo się cieszę, że mogłam ją kreować... Moja ukochana ekipo będę za Wami bardzo tęsknić! Nie omieszkam odwiedzić was z dobrym winem. Produkcjo dziękuję za wsparcie i wspólną przygodę. Czas ruszyć dalej! Edit. Kochani Widzowie ja również będę tęskniła, ale obiecuję, że jeszcze się zobaczymy" - napisała.

Aktorka wcielała się w Olę Pietrzak, najpierw stażystkę, później pełnoprawną lekarkę o specjalizacji ginekologicznej. W ciągu pięciu lat w jej życiu wiele się wydarzyło. Pietrzak była w związku z Przemkiem, urodziła mu córeczkę, ale ich związek się rozpadł. Później planowała ślub z Janem, jednak mężczyzna zmarł w wyniku postrzelenia. Była już wtedy w ciąży, a niedługo później została mamą Janka. Samotna mama dwójki dzieci niespodziewanie znów poczuła coś do dawnej miłości, Przemka.

Ponieważ Karczmarczyk zrezygnowała z pracy na planie, widzowie będą musieli pożegnać się także z jej bohaterką. Jak myślicie, co się wydarzy, że Ola zniknie ze szpitala w Leśnej Górze?