Za nami finał szóstej edycji talent-show. W finale zaprezentowało się czworo uczestników - Tobiasz Staniszewski, Krzysztof Iwaneczko, William Prestigiacomo, Ana Andrzejewska. Wszyscy okazali się godni miejsca, w którym się znaleźli - finałowe występy były bardzo dobre (ZOBACZCIE ZDJĘCIA!)
.
Ostatecznie jednak najlepszy okazał się Krzysztof Iwaneczko, którego szkoliła Maria Sadowska. Piosenkarka jest świetnym trenerem albo ma nosa do nowych gwiazd sceny muzycznej (a prawdopodobnie i to, i to) - Krzysztof jest już trzecim zwycięzcą w historii polskiej edycji show wywodzącym się z drużyny Marysi.
Iwaneczko ma dopiero 20 lat. Jest studentem drugiego roku na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Na jego koncie jest już sporo wokalnych sukcesów, ale to wygrana w popularnym programie może otworzyć mu drzwi do wielkiej kariery. Na dobry początek Krzysztof otrzymał nie tylko kontrakt fonograficzny, ale także kluczyki do Skody Fabii.
W finale zobaczyliśmy występy uczestników z gwiazdami. Tobiasz Staniszewski zaśpiewał z Sound'n'Grace utwór „Na pewno”, Ana Andrzejewska i Kuba Badach – „Najpiękniejsi", William Prestigiacomo i Margaret – „Just The Two Of Us ”, Krzysztof Iwaneczko i Natalia Kukulska – „Decymy”. Wokaliści walczący o laur zwycięstwa wykonali także duety z jurorami - Ana Andrzejewska i Edyta Górniak – „Stop”, William Prestigiacomo i Andrzej Piaseczny – „Se Bastasse Una Bella Canzone”, Krzysztof Iwaneczko i Maria Sadowska – „Cheek to Cheek”, Tobiasz Staniszewski i Tomson - "It's A Man's Man's Man's World" (na scenie towarzyszył im oczywiście Baron z gitarą).
Finaliści samodzielnie zmierzyli się z następującymi utworami - Tobiasz Staniszewski – „Wspomnienie”, William Prestigiacomo – „Isn't She Lovely”, Krzysztof Iwaneczko – „Writing's On The Wall”, Ana Andrzejewska – „I Follow Rivers.
Wszyscy uczestnicy wspólnie zaśpiewali „Medley”.
Jak podobały wam się występy Krzysztofa? Jeśli nie mogliście oglądać finału show, zobaczcie video!