2z10
Halina martwi się o Stanisława
Stanisław wyjedzie na kilka dni do sanatorium i przestanie odpowiadać na telefony. Halina wpadnie w końcu w panikę.
- Stasiek, co się dzieje? Odezwij się wreszcie! Przecież ja tu od zmysłów odchodzę! Boże...
Stanisław wyjedzie na kilka dni do sanatorium i przestanie odpowiadać na telefony. Halina wpadnie w końcu w panikę.
- Stasiek, co się dzieje? Odezwij się wreszcie! Przecież ja tu od zmysłów odchodzę! Boże...
Podziel się opinią
Komentarze