"Top Model": zaskakujący zwrot akcji. Uczestniczka zrezygnowała z udziału w show

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych i wzbudzających najwięcej emocji uczestniczek 5. edycji "Top Model" jest Natalia Gulkowska (na zdj. po lewej). Dziewczyna od początku programu powtarzała, że choć chciałaby zawojować wybiegi, brakuje jej pewności siebie. Twierdziła, że nieśmiałość blokuje ją do tego stopnia, że nie potrafi otworzyć się nawet przed fotografem.

Jurorzy szybko uznali, że 21-latka, mimo że spełnia fizyczne warunki, jakie wymagane są w branży modelingu, nie poradzi sobie w brutalnym i wymagającym świecie mody. W jej obronie stanęła jedynie Katarzyna Sokołowska, która robiła wszystko, aby dziewczyna awansowała do kolejnych etapów. Niestety, w ubiegłym tygodniu Natalia usłyszała od ekspertów, że jej czas w programie dobiegł końca. To właśnie wtedy, w ostatniej chwili, Michał Piróg wykorzystał swój specjalny głos i przywrócił ją do "Top Model".

W ostatnim odcinku Gulkowska znów znalazła się w gronie uczestników, którzy najgorzej poradzili sobie z zadaniami i najsłabiej wypadli podczas sesji zdjęciowej. Choć jurorzy mieli do jej pracy wiele zastrzeżeń, tym razem uznali, że to Magdalena Stępień-Kolesnikow nie sprostała postawionym wymaganiom.

- Natalka, uratowało cię zdjęcie. Nie mogliśmy wyrzucić dziewczyny, która wygląda jak modelka. Zabrałaś miejsce dziewczynie, która się stara, jest pozytywna, pełna energii. Musisz się bardziej starać - powiedziała podczas werdyktu Joanna Krupa.

Gdy Magda ze łzami w oczach zaczęła żegnać się z uczestnikami, Natalia podeszła do przewodniczącej jury i spytała wprost, czy nie mogłaby zamienić się miejscami z zapłakaną konkurentką.

- Wolę, żeby wróciła Magda. Mam już dosyć, że ja się staram, ćwiczę, a cały czas słyszę, że mam się starać - stwierdziła, dodając, że nie ma już siły dłużej walczyć z krytyką. - Odeszłam, bo uważałam, że to jest słuszne. Ale na pewno nie zrezygnuję z modelingu - zapowiedziała na koniec.

Tym samym z programem pożegnała się Natalia Gulkowska, a do dalszego etapu awansowała Magdalena Stępień-Kolesnikow.