"Dzień dobry TVN": Kinga Rusin wbija szpilę Joannie L.

W sobotnim wydaniu "Dzień dobry TVN" kulinarna blogerka, Daria Ładoch, wtajemniczała widzów w tajniki kuchni azjatyckiej. Ekspertka od potraw Dalekiego Wschodu szczególnie zachwalała przyprawę nazywaną galangal, która ma niezwykłe działanie.

- Galangal ma bardzo silne właściwości przeciwwymiotne. Jest dobry dla kobiet w ciąży lub dla mężczyzn, którzy w sobotę budzą się nieco w "odmiennym stanie" niż zasypiali- zażartowała.

Kinga Rusin błyskawicznie jednak poprawiła swoją rozmówczynię, zauważając, że nie tylko panowie mają problemy z tzw. skutkami dnia następnego.

- _ No kobiety też, jak to wiemy z doniesień prasowych, prawda..._ - dodała złośliwie Rusin, wyraźnie nawiązując do głośnej sprawy z początku minionego tygodnia.

Choć nazwisko gwiazdy serialu "Przyjaciółki" nie padło, i tak wszyscy wiedzieli, kogo Kinga miała na myśli. Wyraźnie widać, że stosunek wobec incydentu Joanny L. kształtuje się w zależności od tego, z jaką stacją współpracuje komentujący. Na litość i wyrozumiałość w TVN aktorka nie ma co liczyć. Co innego w Polsacie.