Trwa ładowanie...

"The Walking Dead" - są pierwsze informacje o 8. sezonie. Czeka nas jeszcze więcej emocji

Dopiero co zakończył się 7. sezon serialu "The Walking Dead", a jego twórcy już zdradzili kilka szczegółów dotyczących fabuły kolejnej serii. Fani produkcji powinni być spokojni. Producenci zapowiedzieli, że 8. odsłona "Żywych trupów" będzie jeszcze bardziej emocjonująca.

"The Walking Dead" - są pierwsze informacje o 8. sezonie. Czeka nas jeszcze więcej emocjiŹródło: Materiały prasowe
dsgqbjx
dsgqbjx

Po emisji ostatniego odcinka 7. sezonu "The Walking Dead" obsada i twórcy serialu spotkali się w programie Talking Dead, gdzie uchylili rąbka tajemnicy związanej z wydarzeniami w kolejnych odsłonach produkcji. Zgodnie z zapowiedziami, widzowie powinni przygotować się na niezwykłe widowisko.

– 8. sezon będzie większy, a wydarzenia będą bardziej intensywne. Mówię to szczerze, co roku i wydaje mi się, że w tym sezonie udało nam się to zrealizować. Teraz naprawdę będzie bardzo intensywnie. Pierwsze cztery odcinki 8. sezonu zniszczą telewizory widzów! – zapewnia producent Scott M. Gimple.

Już ostatnia seria "Żywych trupów" obfitowała w wiele emocjonujących zdarzeń. Zdaniem wielu widzów serial powrócił na właściwe tory i odzyskał jakość z pierwszych sezonów.

Twórcy "The Walking Dead" zapowiedzieli również, że w 8. serii dojdzie do otwartej wojny między Zbawcami a resztą grup. Wątek ten ma być zaczerpnięty z komiksowego pierwowzoru produkcji.

dsgqbjx

Najnowsze odcinki "The Walking Dead" pojawią się w październiku tego roku. Na ekranie ponownie zobaczymy m.in. Andrew Lincolna, Normana Reedusa, Lauren Cohan i Chandlera Riggsa. Przypomnijmy, że 7. sezon serialu zakończył się samobójczą śmiercią Sashy (Sonequa Martin-Green). Aktorka wcielająca się w tę postać pokusiła sią o kilka słów komentarza nad losem, jaki spotkał jej bohaterkę:

– To wszystko sprawiało wrażenie czegoś kompletnego. Gdy dowiedziałam się, jak to się rozegra, stwierdziłam, że to jest bardzo poetyckie. To jest idealna kulminacja życia Sashy. Wszystkie drogi prowadziły do tego miejsca kompletnego altruizmu. Pierwszy raz kibicowaliśmy szwendaczowi, ale zarazem było w tym coś pięknego, bo waleczny duch Sashy nadal żyje. Nawet po jej śmierci.

dsgqbjx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dsgqbjx