Poprawianie niedostatków urody i walka z oznakami upływającego czasu to wśród gwiazd szklanego ekranu norma. Choć w wielu przypadkach już na pierwszy rzut oka widać, kto i gdzie majstrował przy swoim wyglądzie, wciąż wiele sław zaprzecza, że korzysta z pomocy skalpela. Są jednak i tacy, którzy chętnie opowiadają o swoich metamorfozach. W gronie otwartych zwolenników dobrodziejstw medycyny estetycznej jest m.in. Tomasz Jacyków. Kontrowersyjny stylista otwarcie przyznał niedawno, że "miał zwis powiek, więc je poprawił i przy okazji stunningował sobie wszystko". Z nieubłaganą grawitacją od lat walczy też Krystyna Mazurówna, która podobnie jak Jacyków, nie wstydzi się do tego przyznać.