Na pytanie: "Jak zdrowie?" 76-letnia Elżbieta Zapendowska odpowiada: "Jaki pesel, takie zdrowie". Przyznaje, że najbardziej cierpi z powodu pogarszającego się wzroku, co jest u niej przypadłością genetyczną. Nie użala się nad sobą, ale problem z widzeniem zdecydowanie utrudnia jej pracę. A emeryturę ma głodową.