Dorota Zawadzka, która doskonale czuje się w roli wychowawczego autorytetu i krytyka szkodliwych wobec dzieci zachowań, sama stała się obiektem poważnych zarzutów. Choć jeszcze niedawno pomstowała na karygodne "Rozmowy w toku" Ewy Drzyzgi, program flagowany jej twarzą czyli "Superniania" można zaliczyć do tej samej kategorii. Z tą jednak różnicą, że reality show z udziałem Zawadzkiej miał fatalny wpływ nie tylko na widzów, ale przede wszystkim jego najmłodszych uczestników. Dziennikarka "Tygodnika powszechnego" dotarła do rodzin, które wystąpiły w produkcji z udziałem pani psycholog. Większość z nich nie ma wątpliwości, że zarejestrowana kamerami wizyta Dorota Zawadzkiej wyrządziła w ich życiu więcej złego niż dobrego.