Anna Popek ma problemy z sercem
Anna Popek poinformowała, że boryka się z zaburzeniami rytmu serca. Wkrótce czeka ją operacja.
Anna Popek nie zwalnia tempa. Obecnie prezenterka prowadzi aż trzy programy w TVP: "Zatrzymaj chwile", "Szeptem" oraz "Po prostu zdrowie". Choć nigdy nie narzekała z powodu natłoku pracy i chętnie poświęcała jej swój czas wolny, teraz będzie musiała przymusowo odpocząć. Okazało się, że nawał obowiązków negatywnie odbił się na jej zdrowiu. Lekarze zdiagnozowali u dziennikarki arytmię, czyli zaburzenia rytmu serca. Arytmia jest główną przyczyną nagłego zatrzymania akcji serca - podaje serwis WP abcZdrowie. Pacjenci z tym schorzeniem skarżą się na duszności, ból w klatce piersiowej, kołatanie serca oraz znaczące osłabienie organizmu. Aby Popek mogła wrócić do pełni zdrowia, będzie musiała poddać się tzw. ablacji (tutaj możecie przeczytać więcej na ten temat). Choć zabieg jest skomplikowany, wyróżnia się wysoką skutecznością.
- Mimo że robiłam program medyczny, mimo że od lat interesuję się zdrowiem, mimo że ogólnie jestem rozgarnięta - nie wiedziałam, że mam arytmię serca. Mam nadzieję, że po ablacji będzie lepiej. Ku przestrodze jednak - jeśli bez powodu serce tłucze wam się jak głupie, należy zrobić EKG - napisała Popek na swoim prywatnym profilu na Facebooku (zachowano oryginalną pisownię).
Po zabiegu Popek będzie musiała się oszczędzać. Najprawdopodobniej czeka ją kilka tygodni zwolnienia lekarskiego.
Zobacz także: Jacek Kurski: "Ania Popek ma stosunkowo niewiele programów"