A jednak! "Opowieści z krypty" ujrzą światło dzienne. To będzie najbardziej spektakularny powrót z lat 90.?
To gratka dla największych fanów gatunku i miłośników seansów z dreszczykiem. Pogłoski o powrocie "Opowieści z krypty" okazały się prawdą, a nad nową wersją pracuje M. Night Shyamalan. Czy będą przyprawiać nas o ciarki, jak przed laty?
„Opowieści z krypty” zostały stworzone na podstawie komiksu z lat 50., autorstwa Williama Gainesa. Serial nadawany w latach 1989-1996 był zlepkiem różnych opowieści z dreszczykiem, opowiadanych przez gadatliwego zombie. Produkcja liczyła 7 sezonów, stała się inspiracją dla innych twórców i do dziś znawcy gatunku wskazują ją jako jeden z najlepszych przykładów serialowych antologii.
Nową odsłoną zajął się M. Night Shyamalan, jeden z mistrzów horroru, znany z takich filmów, jak "Szósty zmysł", "Znaki" czy najnowszy "Split". Reżyser przyznawał otwarcie, że wychował się na tej serii i nie tylko marzy mu się nie tylko powrót Strażnika Krypty, ale chce stworzyć serial inny niż wszystkie i przesunąć granice tego gatunku w telewizji. Napotykał jednak techniczno-formalne przeciwności, m.in. ze zdobyciem praw do serialu, więc kilkakrotnie była przesuwana w czasie, a w końcu zawieszona. Na szczęście jednak okazało się, że nowe "Opowieści z krypty" powstaną. W sieci pojawiła się pierwsza zapowiedź.
- Opowieści z krypty były zakazanym owocem mojego dzieciństwa. To było to połączenie mroku, grozy i ironii, które ukształtowało mój sposób opowiadania historii i doprowadziło mnie tu, gdzie jestem – mówił reżyser w materiale zza kulis.
Zainteresowana emisją nowych "Opowieści z krypty" okazała się stacja TNT. Data premiery nie jest jeszcze znana, ale stacja już teraz zapowiada, że planuje nadawać je w specjalnych, dwugodzinnych blokach. Seria ma składać się z 10 odcinków.
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
Zobacz także: Na co warto czekać? Gorące serialowe premiery 2017